Hej ;] Notka specjalnie na dzisiaj, no bo w końcu dziś ważną datę mamy. Kto wie jaką? Urodziny Akanishi Jin’a. Co prawda napewno tego nie przeczyta, a co dopiero zrozumie, ale cóż. Notkę wstawiam tak, czy tak. Tak więc za Akanishiego trzymamy kciuki, żeby mu się w tej Ameryce powodziło i żeby mu woda sodowa do głowy nie uderzyła ^^ Notka co prawda nie dotyczy jego, ale nie miałam pomysłu na nic innego, więc… No cóż, Akanishi musi się obejść bez notki o nim ;D W ogóle to recenzję dedykuję Alex i Harumi za te ich boskie komentarze przy tłumaczeniu xD Dziewczyny, jesteście the best ^^
O czym?: Czterech siedemnastolatków, Asai Shouhei, Iwasaki Kengo, Udagawa Hayato i Enami Kouji jako ostatni w szkole są prawiczkami. Postanowili, że w czasie tego lata to zmienią. Nagle znikąd zjawia się ich dawna przyjaciółka z dzieciństwa, Oowada Chie, która jednak nie jest taka, jaką ją zapamiętali. Przez te wakacje chłopcy przeżywają miłości, poddają próbie ich przyjaźń, stają się też mądrzejsi i dojrzalsi.
Przemyślenia: Wiem, że opis krótki i bez sensu, ale nie miałam Weny na dłuższy. No, przemyślenia troszkę dłuższe będą. Zacznę od tego, że w ogóle tą dramę oglądnęłam dlatego, że miałam fazę na Nino, zobaczyłam, że mam ją na dysku całą i włączyłam ;p No i mnie wciągnęło. Po pierwsze, obsada. No cudo. Najlepsza obsada, jaką możnaby sobie wymarzyć. Nino, YamaPi, Narimisiek i Ogurek. Ahhh, jest się nad czym pozachwycać. Jeśliby już ktoś szczególnie nie miał ochoty na komedię, czy też nie spodobałaby mu się fabuła (choć fabuła boska jest xD) to warto oglądać ze względu na obsadę. Poza tym panowie grają tam takich słodkich, kochanych głupków <3 Może pozachwycam się bohaterami po kolei. Pierwszy Shouhei (Kazunari Ninomiya). To taki z lekka dziwny, ale na swój sposób słodki człowieczek. Ogólnie jest taki miły, przyjacielski i nie lubi ranić innych. Gdy zakochuje się w nim Chie, on boi się narażać przyjaźń z KenKenem, który ją kocha. Rezygnuje z miłości, którą skrycie, w sercu darzy Chie, choć dochodzi to do niego wg. mnie zbyt późno. No i jak reszta jest niewyżyty seksualnie (xDDDDD), aczkolwiek później się zmienia. Teraz KenKen (Tomohisa Yamashita). To jest boski gość xD Trochę nieśmiały w stosunku do dziewczyn, najmądrzejszy z całej czwórki. Z początku ma dziewczynę, jednak ta z nim zrywa. Później mocno zakochuje się w Chie, ta jednak kocha Shou. Ogólnie to w calej dramce zachwycałam się głównie nim xD Później Udayan (Narimiya Hiroki). Bohater dramy xD Pełen energii, wiecznie zacieszony chłopak. No, jak on tak się zacieszał z wszystkiego, to się nie dało nie uśmiechać, normalnie nie dało. W ogóle to on się tam tak bosko-dziwnie ubierał, ale to szczegół taki xD On to w sumie tylko czekał na okazję, żeby jakąś laskę poderwać, chociaż średnio mu to wszystko wychodziło. No, dla mnie to było w ogóle arcydzieło w tej dramie. Teraz Kou-kun (Oguri Shun). Zakochany w… piłce nożnej. Nie potrafi rozmawiać z dziewczynami, choć wiele się w nim podkochuje. Ogólnie taki sportowy człek. No i w końcu to Ogurek jest, więc to następny argument „za” xD Przy okazji muszę wspomnieć, że jak ten gość od warzywek, chyba w drugim odcinku, zaczął gadać „Gdyby bakłażan był mamą, to ogórek byłby tatą” czy jakoś tak to myślałam, że tam padnę i nie wstanę xD W ogóle to Ogurka kocham we wszystkich rolach, a w tej to już szczególnie, więc nie ma co się rozpisywać. No i w końcu Chie (Suzuki Anne). Ludzie, wy nawet nie wiecie, jak ona mnie na początku wkurzała -.- Wszystko im psuła i jeszcze jak się na początku do biednego, nic niewiedzącego Shou-chana wtuliła -.- No, ale później była już trochę bardziej do zniesienia, przynajmniej dla mnie. No, najpierw ją lubiłam, później nie. No i to by na tyle chyba było. Także ten. Polecam dramkę wszystkim, szczególnie ludziom chcącym się pośmiać no i powgapiać w przystojniaków ^^
ahh ja też się zachwycałam Yamapkiem <3 dramka świetma~